ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Paliwa i oleje

ponad rok temu  19.04.2018, ~ Administrator   Czas czytania 7 minut

Strona 1 z 3

Skuteczna walka z szarą i czarną strefą na rynku paliw płynnych zapoczątkowana została w roku 2016 wprowadzeniem pakietu paliwowego, a następnie pakietu energetycznego. Uzupełnieniem działań prawnych było wdrożenie w roku 2017 aktów wykonawczych do pakietu energetycznego i uruchomienie pakietu transportowego SENT. Swoje działania zintensyfikowały też służby skarbowe Ministerstwa Finansów, wspomagane przez działania innych służb kontrolnych operujących w sektorze paliwowym. Efektem tych czynności był znaczący wzrost oficjalnego rynku paliw płynnych w Polsce.

- Trudno jest precyzyjnie ocenić, o ile cały rynek wzrósł rzeczywiście, a na ile nastąpiła poprawa na skutek legalizacji dotychczas niewidzialnych dla oficjalnej statystyki szarej i czarnej strefy. W pewien sposób ten organiczny wzrost można określić na podstawie wyników konsumpcji paliw z ostatniego kwartału roku i oszacować go na kilka procent w stosunku do stanu z roku poprzedniego - ocenia Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego.

Głównymi czynnikami, które wpłynęły na większy popyt na paliwa – poza eliminacją szarej i czarnej strefy – były dobre wyniki polskiej gospodarki, korzystne dla kierowców – szczególnie w II i III kwartale roku - ceny paliw, a także podniesienie zamożności społeczeństwa i wzrost ilości samochodów poruszających się po kraju. Rynek paliw silnikowych (benzyny silnikowe, olej napędowy i autogaz) zwiększył się w stosunku do roku 2016 o 11%. Taki sam wzrost zanotowano dla wszystkich 6 grup paliw płynnych – łącznie z paliwem JET i olejami opałowymi. Największy wzrost odnotowano w oficjalnej sprzedaży oleju napędowego, który wyniósł 15%. Łączna oficjalna krajowa konsumpcja 6 gatunków paliw płynnych wyniosła prawie 32,5 mln m3 i była wyższa o 3,2 mln m3
od konsumpcji z roku 2016. Oficjalny wzrost rynku wyniósł 11%, przy czym z importu dostarczono
o 24% produktów, a jego udział w całości rynku został oszacowany na 35%.

Oznacza to, że oficjalnie do Polski sprowadzono 2,2 mln m3 paliw więcej, niż w roku poprzednim. Udział paliwa zagranicznego w zaopatrzeniu rynku był o 4 punkty procentowe większy, niż w roku 2016, a wolumenowo wyniósł 11,4 mln m3. Krajowa produkcja paliw została w znakomitej większości skierowana na rynek wewnętrzny, a przy tym wzrosła o 1% w stosunku do roku poprzedniego - głównie za sprawą wytworzenia większej ilości oleju napędowego i olejów opałowych.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony