Części i regeneracja

Warto wiedzieć

Wydarzenia

ponad rok temu  24.05.2018, ~ Administrator   Czas czytania 3 minuty

Strona 1 z 2

Wraz z upływem czasu przedmioty wykonane z tworzyw sztucznych, gumy czy szkła stopniowo tracą swoje pierwotne cechy. W przypadku, gdy wykonano z nich reflektory samochodowe ma to ważne znaczenie dla bezpieczeństwa na drodze. Jak temu skutecznie zaradzić?

Na polskich drogach przeważają samochody wyprodukowane ponad dekadę temu. Na ich stan techniczny wpływa nie tylko liczba przejechanych kilometrów, ale też wiele czynników zewnętrznych. W przypadku reflektorów są to zarówno zabrudzenia drogowe, powstałe uszkodzenia mechaniczne, działanie promieni słonecznych. Oprócz kloszy naturalnemu zużyciu podlegają wewnętrzne odbłyśniki, mające niebagatelny wpływ na jakość oświetlenia drogi (dla kierowcy) i pojazdu (dla pozostałych uczestników ruchu drogowego). W tej sytuacji optymalnym rozwiązaniem jest wymiana całych reflektorów na nowe. Z punktu widzenia właściciela samochodu jest to trudny do zaakceptowania wydatek w odniesieniu do jego wartości rynkowej. Jakie mogą być tego konsekwencje?

„Według danych policji systematycznie spada liczba wypadków na polskich drogach, ale wciąż do zdecydowanej większości najniebezpieczniejszych zdarzeń dochodzi w czasie złych warunków atmosferycznych i poza terenem zabudowanym, a w nocy na nieoświetlonych odcinkach. Dlatego warto zwrócić uwagę na jakość świateł w samochodzie tak od strony reflektorów, jak i stosowanych w nim żarówek” – mówi Piotr Wajszczyk z Lumileds Polska, producenta i dystrybutora marki Philips - „Pamiętajmy przy tym o prostych zależnościach, że im szybciej jedziemy, tym później dostrzegamy sytuację na drodze, a czas na reakcję ulega skróceniu. Prawidłowo działające oświetlenie powinno zapewnić mocniejszą wiązkę światła obejmującą także pobocze oraz jaśniejszą - ale jednocześnie neutralną dla ludzkiego wzroku - temperaturę barwy”.

Takimi parametrami charakteryzują się między innymi światła używane w rajdach samochodowych. Jednak to, co doskonale sprawdzało się w motorsporcie, przez lata było zakazane w cywilnym ruchu ulicznym. Realizowane pod tym kątem prace doprowadziły inżynierów do opracowania alternatywy w postaci lamp ksenonowych czy zyskującej dziś na popularności technologii LED. Są to jednak rozwiązania na poziomie fabrycznego wyposażenia samochodu, przez co niedostępne dla właścicieli pozostałych pojazdów. Jednak współczesne rozwiązania pozwalają już na przeniesienie tych właściwości do tradycyjnych żarówek halogenowych i uzyskanie stosownych homologacji ECE oraz certyfikatów ISO.

Tagi: Philips,

Komentarze (1)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
do góry strony