ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Warto wiedzieć

ponad rok temu  08.09.2017, ~ Administrator   Czas czytania 4 minuty

Strona 1 z 3

Łatwy do uzyskania wodór może być paliwem przyszłości. Taki napęd elektryczny zasilany wodorem – w przeciwieństwie do akumulatorów – sprawdza się nawet na długich dystansach, ponieważ ładowanie trwa kilka minut, a zasięg to ok. 700 km. Pojazdy wodorowe to nie tylko samochody osobowe, lecz także ciężarówki, autobusy czy wózki widłowe. Jak podkreślają eksperci, napęd wodorowy jest całkowicie bezpieczny. Można go pozyskać z wody, odpadów komunalnych czy węgla.

Czytaj także:
Samochód na wodór? Opinia właściciela auta

– Wszyscy uważamy, że przyszłość samochodów w miastach to samochody elektryczne – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Witold Nowicki, wiceprezes Toyota Central Europe. – Samochody elektryczne ładowane z baterii to przyszłość na krótkich dystansach. Tam, gdzie potrzebujemy trochę większego auta lub gdy chcemy wyjechać poza miasto, rozwiązaniem jest samochód elektryczny. Jednak w tym przypadku prąd bierzemy już nie z baterii, która jest ciężka, ma ograniczony zasięg i długi czas ładowania, lecz z ogniwa paliwowego zasilanego wodorem – wyjaśnia.

Na koniec 2016 roku na świecie było ok. 2 mln samochodów elektrycznych (dane Międzynarodowej Agencji Energii), a według różnych prognoz w latach 2030–2040 może być ich już 100 mln. Jak podaje European Automobile Manufacturers Association, w 2016 roku w UE zarejestrowano ponad 155 tys. samochodów z napędem elektrycznym i 278 tys. hybryd. Po polskich drogach jeździ łącznie ok. 2 tys. samochodów elektrycznych. W ich eksploatacji przeszkodą może być czas ładowania i ograniczony zasięg.

– W przypadku konwencjonalnych pojazdów tankowanie benzyną czy olejem napędowym trwa kilka minut, przy zasilaniu paliwami gazowymi nieco dłużej, natomiast napełnianie akumulatorów energią elektryczną trwa od 3 do nawet 12 godzin. Dlatego te pojazdy na obecnym etapie nadają się raczej do poruszania w dużych aglomeracjach miejskich – ocenia prof. Marek Brzeżański, dyrektor Instytutu Pojazdów Samochodowych i Silników Spalinowych na Politechnice Krakowskiej.

Na dłuższych trasach ekologicznym rozwiązaniem mogą być pojazdy napędzane wodorem. Ich przewagą jest krótki czas ładowania, zbliżony do samochodów o tradycyjnym napędzie.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony