Kolejna edycja targów Retro Motor Show oraz Akademii Renowacji już dawno za nami, ale to nie oznacza, że cała inicjatywa umarła. Wręcz przeciwnie - najwięcej dzieje się wtedy, kiedy tego nie widać. Uczniowie wszystkich szkół, które uczestniczą w projekcie, biorą aktywny udział w przeróżnych zadaniach wskazanych przez organizatora. Najbardziej spektakularnym wyzwaniem jest oczywiście proces lakierowania samolotu znanego podróżnika Romualda Koperskiego, który w 2018 roku, na 100-lecie Lotnictwa Polskiego wykona nim przelot na trasie Warszawa - Tokio - Warszawa.
Zadanie polakierowania samolotu Antonow AN-2 przypadło Szkole Samochodowej z Torunia, ale ze względu na stopień wymagań i skomplikowania prac, lakierowanie samego kadłuba wykonali technicy współpracującej z „Akademią” firmy NOVOL.
Nie zmienia to faktu, że uczniowie szkoły cały czas aktywnie uczestniczą w każdym etapie prac. Wykorzystaliśmy udział firmy NOVOL do podzielenia się wiedzą i umiejętnościami z przyszłymi adeptami trudnej sztuki lakiernictwa i dodatkowo zaprosiliśmy „samochodówkę” z Bydgoszczy. W dniach 11-12 grudnia przeprowadziliśmy szkolenie dla szkół połączone z pracami lakierniczymi przy kadłubie - tłumaczy Adam Niedzwiedzki, „ojciec chrzestny” i „mózg operacyjny” Akademii Renowacji.
Dodatkowe wsparcie zapewniła również firma Wagner, która przeprowadziła pokaz i szkolenie na temat maszyn i urządzeń do nanoszenia powłok lakierniczych.
Pierwszym etapem szkolenia było wspólne zaprezentowanie technologii oraz materiałów, jakie zostaną użyte wraz z urządzeniami do aplikacji lakieru. Tę część przygotował dział techniczny firmy NOVOL. Sam kadłub lakierowany był natomiast w firmie Serwis Pojazdów Szynowych pana Piotra Mieczkowskiego - kontynuuje nasz rozmówca.
Wcześniej jednak trzeba było samolot odpowiednio przygotować. Głównym zadaniem było oczyszczenie go ze starej powłoki. Tym zajęła się firma Renovatio z Bydgoszczy, która prezentowała się podczas „Akademii Renowacji” w Poznaniu.
Przy oczyszczaniu samolotu Antonov zastosowaliśmy obróbkę strumieniową znaną w Polsce pod nazwą sodablasting lub potocznie nazywaną ,,sodowanie”. Ta technologia została wymyślona w USA, na potrzeby oczyszczenia Statuy Wolności. Jest to bezinwazyjna technika do usuwania lakieru z pojazdów: nie nagrzewa a co za tym idzie nie uszkadza ona czyszczonej powierzchni, nie zmienia struktury. Jak najbadziej uzasadnione było zastosowanie sodowania do oczyszczenia poszycia samolotu z anodowanego aluminium. Inne metody niosłyby za sobą niepożądane skutki np. piaskowanie zdeformowałoby karoserię oraz usunęłoby warstwę anody; natomiast obróbka ręczna pochłonęłaby więcej czasu i również usunęłaby anodę - tłumaczą przedstawiciele Renovatio.
Komentarze (1)