
W Polsce w branży TSL brakuje od 100 do 200 tys. osób, szczególnie najmłodszych. Kierowcy do 25 roku życia to zaledwie 4 procent zatrudnionych "za kółkiem", podczas gdy w Europie ponad 10%. Jak przekonać młodych ludzi do kariery w branży transportowej? Czy remedium na lukę kadrową będzie unijny program Skilled Driver Mobility for Europe?
Już za kilka dni do egzaminu dojrzałości przystąpią tysiące polskich maturzystów, licząc, że matura jest pierwszym krokiem w budowaniu kariery zawodowej. Jednak zgodnie z ogólnopolskim Barometrem Zawodów, śledzącym zapotrzebowanie na pracowników w całej Polsce, w grupie najbardziej pożądanych na rynku znajdują się stanowiska nie wymagające wyższego wykształcenia, ale praktycznej wiedzy i umiejętności. W ich czołówce od lat znajdują się kierowcy zawodowi, których, zgodnie z barometrem, brakuje w niemal każdym rejonie Polski.
Wykonujący ten zawód mogą liczyć na spore i stale rosnące zarobki oraz stabilną pracę już od 21 roku życia. Mimo to kierowcy zawodowi nie garną się do pracy.
Pewna kariera w transporcie
- Zapotrzebowanie jest duże, ponieważ nasz kraj od wielu lat utrzymuje pozycję europejskiego lidera branży, obsługującego około 20% towarowych przewozów drogowych na kontynencie. Brak kierowców to jednak nie tylko bolączka Polski, ale całej Europy. Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego (IRU) szacuje, że do 2028 roku obecna luka kadrowa zwiększy się do 745 tys., co wiąże się z trudną sytuacją demograficzną w naszym regionie. Ratunkiem dla branży może okazać się zwiększenie liczby kierowców z zagranicy, również z dalekich części świata - komentuje Kamil Nowak, Dyrektor Sprzedaży w Transcash.eu.
Temu celowi służy między innymi unijny program "Mobilność Wykwalifikowanych Kierowców dla Europy" (Skilled Driver Mobility for Europe), za który odpowiada Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego (IRU). Program potrwa do końca 2025 roku, a jego celem jest ułatwienie podejmowania zawodu kierowcy przez obywateli ośmiu krajów partnerskich: Egiptu, Tunezji, Etiopii, Bangladeszu, Kenii, Maroka, Nigerii i Pakistanu. Wśród beneficjentów programu znajduje się także Polska. Krajowa branża od dawna zwraca uwagę zwłaszcza na uciążliwość formalności związanych z zatrudnianiem kierowców z zagranicy.
Nastolatki za kółkiem? UE daje zielone światło
Chętnych do zawodu brakuje zwłaszcza wśród młodych ludzi.
Komentarze (0)