AEZ Panama RR Sport
Czego przy okazji 20-lecia firmy życzy sobie dyrektor generalny Alcar Polska? – Dalszego stabilnego rozwoju firmy i normalizacji warunków, w jakich funkcjonujemy – odpowiada Grzegorz Krzyżanowski. Wiele mówi to o kondycji firmy, która w roku 2019 świętować będzie jubileusz. To dobra okazja do podsumowań i dyskusji o przyszłości. Jak przez ostatnich 20 lat zmieniała się branża felg w Polsce? Jak będzie wyglądać w najbliższych latach?
Alcar Polska powstał w 1999 roku jako jeden z lokalnych oddziałów austriackiej firmy Alcar Holding, z siedzibą w Hirtenbergu niedaleko Wiednia. Dziś jest ich piętnaście w całej Europie. – Od początku założenie było takie, że budujemy firmę od zera, a nie w oparciu o istniejący podmiot. Końcówka lat dziewięćdziesiątych to był bardzo dobry czas na rozpoczęcie takiej działalności. Ludzie zaczynali interesować się felgami – opowiada o początkach szef firmy. Pytany o sprzedaż felg w Polsce w porównaniu z innymi krajami Europy, plasuje nas w środku stawki. – Świetnie felgi sprzedają się w Finlandii, Szwecji, we Włoszech, w Czechach. O Niemczech, które są liderem, nawet nie wspominam – mówi. Zaznacza jednak, że o ile wartości bezwzględne sprzedanych felg wyglądają w Polsce dobrze, o tyle liczba sprzedanych felg w stosunku do sprzedanych w kraju nowych opon jest u nas stosunkowo niska. – Moglibyśmy, i to pokazuje rynek czeski, sprzedawać felg nawet dwukrotnie więcej – podkreśla. Większość felg aluminiowych Alcar (80%) powstaje we własnej, bardzo nowoczesnej fabryce, w Neuenrade, pod Kolonią. Felgi aluminiowe tego producenta dostępne są w trzech markach – AEZ, DOTZ i DEZENT.
W przypadku felg stalowych większość z nich, pod własną marką ALST (dawniej KFZ) powstaje w fabryce Maxiona Lemmerza w Königswinter w Niemczech (1,8 miliona sztuk rocznie). Jest to niewielka część ogromnej produkcji tej fabryki, która jest głównym światowym dostawcą felg stalowych na pierwszy montaż – OE. Siłą rzeczy felgi na rynek wtórny produkowane z logo ALST dla firmy Alcar są identyczne z felgami produkowanymi na OE.
We własnej fabryce Alcar w Szwajcarii powstaje kolejnych 1,2 miliona felg rocznie i tu już cała produkcja trafia na rynek wtórny.
– Naszą sprzedaż w Polsce realizujemy poprzez współpracę ze wszystkimi liczącymi się na rynku firmami oponiarsko-felgowymi. Działamy ze wszystkimi największymi i najważniejszymi podmiotami w kraju. Kontrolujemy w pewnym sensie rozmieszczenie geograficzne naszych partnerów, aby te podmioty, które działają prężnie i dobrze, nie musiały martwić się o lokalną konkurencję. Sama firma Alcar Polska nie zmieniła się znacząco przez te dwadzieścia lat. Zaczynaliśmy od dziesięcioosobowego zespołu. Dziś pracuje u nas piętnaście osób. Pierwsza siedziba mieściła się w Piasecznie, a od 2010 roku stacjonujemy w położonej niedaleko tego miasta Wilczej Górze – opowiada dyrektor firmy. Pytany o największe osiągnięcie dwudziestolecia, mówi o grupie lojalnych, zaprzyjaźnionych klientów, którzy są największą wartością firmy.
Komentarze (0)