ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Inne

ponad rok temu  11.10.2022, ~ Michał Żak   Czas czytania 4 minuty

Strona 1 z 3

To najważniejsze wnioski z najnowszego tegorocznego raportu EFL „MŚP wynajmują czy kupują? Pod lupą”. Jednak najem jako forma finansowania środków trwałych zyskuje coraz większą popularność, na co wskazało 78% firm produkcyjnych oraz 73% rolników. Bo dzięki niemu przedsiębiorstwa mają więcej kapitału i czasu na prowadzenie podstawowej działalności, a mniej niespodzianek, które mogą je zaskoczyć w przyszłości.

Autorzy raportu SA pewni, że przywiązanie do własności to największa bariera w najmie w sektorze MŚP – niemal 2 na 3 firmy wolą posiadać niż wynajmować. Najmniejsze przywiązanie widać w gospodarstwach rolnych, wśród których 44% chętniej kupuje sprzęt konieczny do prowadzenia działalności, niż wynajmuje. Największe widać w branży produkcyjnej i budowlanej, gdzie odpowiednio 75% i 69% woli posiadać na własność niż wynajmować.

– Większość przedstawicieli czterech z pięciu badanych przez nas branż twierdzi, że woli posiadać niż wynajmować, ale otwartość na zmianę w kierunku wynajmu widać już coraz wyraźniej. Podejście do własności, świadomość korzyści z najmu i patrzenie na najem jako opcję większych korzyści niż zakup na własność są kluczowe w rozwoju najmu pojazdów i maszyn w Polsce. Ich znaczenie z każdym dniem zmienia się – mówi Wojciech Przybył, Członek Zarządu EFL.

Po pierwsze, pod wpływem czynników gospodarczo-politycznych. Jego zdaniem, rosnące zainteresowanie wynajmem jest bezpośrednią konsekwencją spowolnienia gospodarczego, w wyniku którego coraz więcej przedsiębiorców jest zmuszonych do poszukiwania nowych form finansowania inwestycji.

Ceny pojazdów i maszyn rosną w zawrotnym tempie

A w wielu przypadkach wybranych modeli nie ma lub czas oczekiwania na nie wynosi kilka-kilkanaście miesięcy. Po drugie, znaczenie ma pokolenie. Polski sektor MŚP tworzą obecnie aż cztery pokolenia. Z jednej strony są to osoby, które swoją przygodę z przedsiębiorczością rozpoczynały podczas głębokiego PRL-u. Bez komputerów, internetu czy nawet telefonu.

- Na drugim krańcu są tzw. post-millenialsi, którzy urodzili się w zglobalizowanym świecie. Nie muszą mieć własnego samochodu, wolą skorzystać z Ubera czy car-sharingu. Okres, w jakim się urodziliśmy i wychowaliśmy, determinuje nasze podejście nie tylko do spraw życia prywatnego, ale zarządzania biznesem. W szczególności, pokoleniowość wpływa na podejście do kwestii własności. A potencjał wspólnego użytkowania a nie posiadania jest coraz większy wśród najmłodszej generacji Wolimy posiadać niż wynajmować - dodaje Wojciech Przybył.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • ~ kandal 1 6 miesięcy temu A jak to widzicie - https://kamilgrabarczyk.pl/gda... Potrzebny mi doradca restrukturyzacyjny w Gdańsku. Do kogo warto uderzać, aby to miało ręce i nogi? Jakieś pewniaki?
    oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
do góry strony