
W skali globalnej w długim terminie koronawirus nie powinien mieć większego wpływu na branżę oponiarską. Na pewno taki wpływ będzie odczuwalny w krótkim terminie. W Chinach natomiast negatywne skutki najbardziej odczują najmniejsi producenci oraz właściciele serwisów. Dla wielu z nich wirus może stać się przyczyną bankructwa. Efektem epidemii może być natomiast konsolidacja przemysłu oponiarskiego.
Wszelkie analizy dotyczącego faktycznego wpływu na gospodarkę, a więc także branże oponiarską, są utrudnione, bo zarówno miejscowi analitycy, jak i przedstawiciele instytucji rządowych, od początku kryzysu związanego z koronawirusem przebywają na wakacjach (oficjalne Święto Nowego Roku). Urlopy, które miały zakończyć się na początku lutego, zostały przedłużone. Część fabryk opon w Chinach wciąż jest zamkniętych - zależnie od regionu - przymusowo lub dobrowolnie. Podobnie zresztą funkcjonują firmy logistyczne - nie pracują lub jedynie na minimalnym poziomie działalności.
W Chinach wiele miast zostało „wyłączonych”. Obywatele zostali zmuszeni do pobytu w domach. Za organizowanie zgromadzeń, czy nawet wychodzenie na zewnątrz bez maseczki, przewidziane są kary. Media informowały nawet o groźbie kary śmierci w przypadku udowodnienia celowego roznoszenia wirusa. W przepełnionych szpitalach brakuje maseczek, rękawiczek. Pojawiają się informacje, że podawana do wiadomości publicznej liczba zakażonych oraz ofiar jest przez władze chińskie znacząco zaniżana w stosunku do stanu faktycznego.
Wpływ na przemysł oponiarski
Miasto Wuham w prowincji Hubei – miejsce, które jest centrum epidemii, nie jest szczególnie dużym punktem na chińskiej mapie produkcji opon. Wyjątek stanowi Aolaisi. W Wuhan natomiast działa wiele fabryk samochodów. Miasto jest m.in. siedzibą DFAC, który ma spółkę joint venture z PSA. Fabryka DFAC-Honda w Wuhan ma roczne zdolności produkcyjne w wysokości 1,25 miliona pojazdów. Pod względem eksportu opon prowincja Hubei zajmuje 20. miejsce wśród 27 prowincji i regionów w przypadku opon ciężarowych oraz 19. miejsce w przypadku eksportu opon osobowych. W każdym przypadku udział Hubei w eksporcie opon z Chin wynosi mniej niż 0,01%.
Głównym ośrodkiem produkcji opon w Chinach jest region Dongy/Guangrao w prowincji Shandong, gdzie do końca stycznia odnotowano mniej niż 500 przypadków nowego wirusa, według oficjalnych danych. Nie ma jasnych informacji ile chińskich fabryk obecnie pracuje, a w ilu nadal trwa przerwa. Władze prowincji Shandong informowały wcześniej, że żaden z producentów nie będzie mógł ruszyć przed 10 dniem lutego. Fabryki deklarowały przerwę do 15 lutego.
Komentarze (0)