ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Ogumienie

Transport

Pojazdy użytkowe

Prawo

ponad rok temu  18.07.2019, ~ Administrator   Czas czytania 5

Strona 1 z 3

Za niedostosowanie się do restrykcyjnych regulacji grożą kary sięgające nawet 100 000 złotych. Co więcej przepisy nie przewidują odstępstw od sytuacji losowych, niezależnych od przedsiębiorców czy kierowców. Okazuje się, że nowe przepisy, choć potrzebne i zrozumiałe, spędzają sen z powiek przewoźników. Dlaczego? Aktualny przegląd najważniejszych informacji o SENT komentuje Jakub Ordon, ekspert Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców.  

W ramach elektronicznego systemu monitorowania drogowego przewozu towarów już od ponad dwóch lat przewoźnicy zobligowani są do rejestrowania zgłoszeń każdego transportu wytworów, które zgodnie z zapisami ustawy uznawane są za tak zwane towary wrażliwe. Wśród tego typu artykułów znajdują się między innymi leki, tytoń, alkohol czy oleje napędowe. W czerwcu 2018 roku weszły w życie przepisy zmieniające ustawę o SENT. Jednym z podstawowych elementów, który uległ rozszerzeniu było objęcie nim transportu towarów realizowanych przez krajową sieć kolejową. Dla przewoźników istotny był także zapis, poszerzający katalog produktów o lecznicze, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne zagrożone brakiem dostępności w Polsce– mówi Jakub Ordon z OCRK.

Od stycznia 2019 roku obowiązują także nowe obowiązki ciążące na przewoźnikach i kierowcach, transportujących towary wyszczególnione w ustawie. Po trzech miesiącach, czyli po zakończeniu okresu przejściowego, weszły w życie dodatkowe regulacje zaostrzające kwestie monitorowania przewozu towarów wrażliwych SENT. Na mocy tych przepisów firmy transportowe zobowiązane są do informowania Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) o usytuowaniu pojazdu ciężarowego z częstotliwością co minutę.

Celem działania polskiego ustawodawcy jest uszczelnienie systemu podatkowego i usprawnienie obrotu tymi artykułami. Po wprowadzeniu przepisów SENT zauważono wzrost między innymi legalnej sprzedaży oleju napędowego o 5 proc., a benzyny o 7 proc. Ponadto w skali roku zaobserwowano eskalację produkcji paliw aż o 16 proc., natomiast aż o 70 proc. można dostrzec spadek eksportu oleju rzepakowego, a oleju smarnego o 50%.[1] 

Te dane jednoznacznie wskazują, że przed wprowadzeniem regulacji dot. towarów wrażliwych dochodziło do licznych nieprawidłowości – artykuły te wywożono z Polski, bezprawnie ubiegano się o zwrot podatku, a w wielu przypadkach zapotrzebowanie państw ościennych na oleje było fikcją – komentuje Jakub Ordon.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
do góry strony