ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Prawo

ponad rok temu  12.07.2021, ~ Administrator   Czas czytania 4 minuty

Strona 2 z 2

Infrastruktura dopiero w planach

Kolejną sprawą, która wymaga rozwiązania jest zapewnienie odpowiedniej infrastruktury niezbędnej do ładowania milionów samochodów elektrycznych. Jej budowa będzie kosztowała gigantyczne pieniądze, bo to kwestia nie tylko otwarcia wystarczającej liczby stacji ładowania, ale również konieczność modernizacji linii przesyłowych, które muszą udźwignąć znacznie większe obciążenia. Należy pamiętać, że niektóre kraje UE, w tym Polska, już teraz mają problemy z przestarzałymi i niedoinwestowanymi sieciami energetycznymi.

– Nasza energetyka wciąż oparta jest głównie na węglu, a zwiększanie udziału odnawialnych źródeł energii w naszym miksie energetycznym zachodzi bardzo powoli. Sens ekologiczny tak szybkiego przejścia na elektromobilność stoi więc pod wielkim znakiem zapytania – wyjaśnia Tomasz Bęben.

Komunikacyjnie wykluczeni

Następną ważną kwestią, której - jak się wydaje - nie bierze pod uwagę Komisja Europejska, jest siła nabywcza społeczeństw poszczególnych państw członkowskich. O ile można sobie wyobrazić szybkie upowszechnienie elektromobilności w najzamożniejszych krajach, o tyle w tych, które są na dorobku jest to zupełnie nierealne.

– W Polsce większość użytkowników kupuje samochody używane, bo nie stać ich na ich zakup nowego pojazdu. Tym bardziej niedostępne będą dla nich samochody elektryczne, które są dużo droższe niż auta z napędem konwencjonalnym. Mobilność znacznej części społeczeństwa może zatem zostać ograniczona, zwłaszcza w regionach gdzie komunikacja publiczna niemal zanikła. Przemysł motoryzacyjny i koncerny paliwowe od lat przygotowują się do przejścia na paliwa niskoemisyjne. Transformacja sektora transportu jest koniecznością, jednak to bardzo złożony proces. Bardzo ważne jest, by wdrażanie Zielonego Ładu nie odbyło się kosztem najuboższych, czy też nie skutkowało ograniczeniem poziomu bezpieczeństwa energetycznego – mówi Leszek Wiwała, Prezes-Dyrektor Generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego (POPiHN).

Europejskie Stowarzyszenie Producentów Części CLEPA, którego członkiem jest SDCM wskazuje, że do realizacji planów zmniejszenia emisji CO2 w motoryzacji można dochodzić różnymi drogami, wykorzystując również istniejący potencjał technologii konwencjonalnego napędu. Przykładem mogą być choćby hybrydy plug-in, które oferują coraz większy zasięg na zasilaniu elektrycznym i w dużej mierze zapewniają funkcjonalność samochodów elektrycznych, a jednocześnie zapewniają większą elastyczność podczas dalszych podróży. Samochody te mogłyby odegrać ważną rolę na etapie przejściowym na drodze do osiągnięcia zerowej emisyjności w transporcie samochodowym.

na podstawie: SDCM

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony