Kto jest trudniejszym i bardziej wymagającym partnerem dla waszych serwisów – klient indywidualny czy flotowy?

Oczekiwania klienta flotowego są wyższe. Patrząc na rynek przez pryzmat cen dla klienta indywidualnego i flotowego są duże rozbieżności. Za tę samą usługę indywidualni mogą płacić znacznie więcej niż flotowi. W innych krajach Europy może to wyglądać inaczej. Klient flotowy oczekuje więcej, bo opieka nad ogumieniem jest tylko wycinkiem usług wykonywanych dla niego przez serwis. To jest trudny i wymagający klient. Nie zmienia to faktu, że każdego należy traktować jednakowo poważnie i z najwyższym zaangażowaniem.

Co sądzi Pan o ostatnich informacjach dotyczących ograniczenia napływu opon ciężarowych produkcji chińskiej? Czy cła na opony ciężarowe z Chin to dobry komunikat dla zaangażowanych w ten segment rynku?

Przyznam, że czekaliśmy na taką decyzję. Pilnie monitorowaliśmy rynek od półtora roku i z chwilą ogłoszenia decyzji o objęciu cłem ogumienia z Chin wyszliśmy z bardzo dobrze przygotowaną propozycją w segmencie opon ciężarowych dla naszych franczyzobiorców. W segmencie opon budżetowych mowa o marce Tigar. Drugi produkt na polskim rynku to silna marka tzw. środka, jaką jest BF Goodrich, która weszła do sprzedaży w 2018 i bardzo szybko zebrała wiele pozytywnych referencji od klientów flotowych. .

Jak dziś wygląda rynek transportowy?

Przewoźnicy krajowi koncentrują się na transporcie międzynarodowym. Mając na uwadze opiekę serwisową dla floty pojazdów ciężarowych, najistotniejsze są działania prewencyjne. Wspominam o tym, bo przygotowaliśmy ciekawą ofertę dla tej grupy klientów. Jest to nasz autorski program MasterCARE, którego pierwszym z czterech elementów jest rzeczowa inspekcja stanu ogumienia. Drugim elementem jest profesjonalna rekomendacja, trzecim realizacja zalecanych usług. Przykładowo, dzięki rotacji opon można wydłużyć ich żywotność. Zwieńczeniem opieki jest raportowanie on-line. Ostatni punkt jest bardzo istotny: menedżer floty może się zalogować do naszej bazy i podglądnąć stan swojej floty, kontrolować wydatki, np. na kolejne miesiące. Natomiast przyszłość na rynku będzie należeć do rozwiązań telematycznych – te, przyznam, dopiero raczkują u nas, więc tym bardziej będą priorytetem na kolejne lata. Tu też wychodzimy już na przeciw oczekiwaniom klientów i od tego roku jesteśmy partnerem firmy TOM TOM. Powoli wprowadzamy ich rozwiązania. Jestem przekonany, że poprzez stały rozwój naszej oferty klienci czują się z nami bezpiecznie, a Euromaster jest dla nich partnerem biznesowym.