
Euromaster stawia mocno na dywersyfikację usług, której celem jest podniesienie efektywności w serwisach poza sezonami wymiany opon
Korzystacie pewnie z faktu, że marka Euromaster funkcjonuje w każdym z krajów europejskich?
Tak, bo należymy do europejskiej sieci, a to ponad 2500 serwisów. Stąd komunikat: nieważne, gdzie nasz klient znajduje się w drodze, zawsze może spodziewać się równie wysokiego poziomu usługi, zarówno w kraju jaki i poza jego granicami! Mam tu też na myśli nasz program Assistance. Wyróżnia nas wsparcie 24 godziny 7 dni w tygodniu dla pojazdów ciężarowych.
Jakie są plany na kolejny rok?
Są ambitne, dążymy do zmian ilościowych oraz jakościowych
Może Pan to wyjaśnić?
Zmiany ilościowe rozpatrujemy w dwóch aspektach. Pierwszy to rozwój sieci. Chcemy, by wzrosła liczba punktów franczyzowych. Nasz cel to przekrocznie liczby sto. Drugi aspekt to rozwój biznesu flotowego, zarówno osobowego, jak i ciężarowego. Mam tu na myśli głównie pozyskanie nowych kontaktów.
Mówiąc o zmianach jakościowych mam na myśli stałe podnoszenie jakości obsługi klienta, jakość naszych ofert, a także jakość zarządzania serwisami. Chodzi o ich efektywność, ale też np. programy motywacyjne dla pracowników serwisów.
Dziękuję za rozmowę.
Wywiad pochodzi z zimowego wydania Świata Opon (4/2018).
Komentarze (0)