Na budowach – zwłaszcza w drogownictwie czy budownictwie infrastrukturalnym (np. mostów) liczy się stabilność kierunkowa opon o dobrych właściwościach trakcyjnych i samooczyszczających. Tu kolejna ciekawostka. Podczas ładowania, kiedy łyżka zagłębia się w materiale, maszyna (ładowarka) często zaczyna się przechylać do przodu. To moment, w którym przednie opony są maksymalnie obciążone. Jak ustalić maksymalne obciążenie opony na osi przedniej i tylnej? Obciążenie na osi przedniej równa się całkowitej masie nieobciążonej maszyny i obciążeniu, przy którym maszyna zaczyna się przechylać (wartość obciążenia przy przechyleniu podaje producent maszyny). Dla osi tylnej można skorzystać z wartości producenta dla tylnej osi nieobciążonej maszyny (pusta łyżka) lub przyjąć, że to 60% masy całkowitej nieobciążonej maszyny według wartości podanych przez producenta.

Rygor ciśnienia także jest ważny. Ustalanie ciśnienia dla ładowarek kołowych jest niezłą łamigłówką. Jeśli producent maszyny nie podaje takich wartości, to dla ładowarek teleskopowych zaleca się je oszacować po przeprowadzeniu „testu nachylenia”, tak by zapewnić wystarczającą stabilność. Pewną wskazówką będą tu tabele „zależność nośności od ciśnienia”.

Z uwagi na swój charakter opony OTR mają ograniczoną odporność na przegrzewanie. Wartość TKPH podaje liczbę godzin działania, której należy przestrzegać. To, inaczej mówiąc, wskaźnik możliwości transportowych – pokonywanego dystansu. TKPH opony ustala się w zgodności z dozwoloną średnią prędkością, która zależy od bieżnika i typu opony. Ustala się ją na podstawie następującej formuły: TKPH opony = 0,8×Qn×Vzul; gdzie Qn to obciążenie nominalne opony w tonach przy prędkości 50 km/h, a Vzul to dozwolona średnia prędkość w km/h. Przy obliczeniu zakłada się temperaturę otoczenia 38°C (100°F) i cykl zwykły pracy maks. na odcinku 5 km.

Chłodzenie takich kolosów też znalazło swoje odzwierciedlenie w materiałach instruktażowych. Dla przywołanych już ładowarek kołowych przerwa w czasie prac transportowych jest wskazana co 30 minut lub po 50 km jazdy. A wspomnijmy, że produkty tanie projektuje się do pracy na dystansie do… 2,5 km (!) w ciągu godziny. Generalnie żaden z producentów nie zaleca przejazdu na odległość większą niż 100 km. Taki i większy dystans każe transportować sprzęt na lawecie.