ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Ogumienie

Opony

Opony przemysłowe

ponad rok temu  24.09.2019, ~ Administrator   Czas czytania 17 minut

Strona 9 z 10

Od kilkuset złotych do ponad stu tysięcy

Wpływ na cenę ma również stopień zaawansowania konstrukcji produktu, czy jest przeznaczona do mało, średnio czy bardzo intensywnych aplikacji lub wersji wykonania – na podłoża miękkie, mieszane czy twarde nawierzchnie. Jest zatem wiele czynników, od których zależy cena produktu. Dla niektórych aplikacji różnica w cenie, dla tego samego rozmiaru wynosi nawet 30 tys. zł za sztukę!

Im bardziej zaawansowany technicznie produkt, tym istotniejszy staje się serwis, który założy opony w sposób profesjonalny, zachowując gwarancję producenta i zapewniając o odpowiednim sposobie zamocowania na feldze. W przypadku opon pneumatycznych nawet zastosowanie odpowiedniego, indywidualnie dobranego ciśnienia powietrza spełniającego wymagania sprzętu, na którym ma pracować, jest kwestią rzutująca na rachunek ekonomiczny firmy. Które ogumienie raczej nie obejdzie się bez mobilnych serwisantów?

– Coraz częściej obsługa serwisowa jest wymagana na miejscu pracy maszyny, przyjmuje zatem formę mobilną z dojazdem warsztatu pod wskazany adres, co jest bardzo wygodne dla użytkownika, ale także wymaga poniesienia odpowiednio wyższych kosztów takiej operacji, które jednak sumarycznie pozwalają na zdecydowane oszczędności czasu i pieniędzy w porównaniu z serwisem stacjonarnym. Opony OTR na felgi 25 cali i większe z zasady obsługuje się mobilnie, ze względu na czas dotarcia i szybkość obsługi serwisu, a także fakt braku konieczności demontażu felg z maszyny – dodaje Krzysztof Polesiak.

Proces produkcji dużych opon OTR, a także ich wulkanizacji jest bardzo kosztowny. Wystarczy sobie uzmysłowić, że producent jest w stanie dostarczyć dostarczy raptem kilkanaście sztuk ogumienia w miesiącu. Mniejsze rozmiary (od R23 w dół) są dostępne niemal od ręki, za to na większe przyjdzie czekać nawet kilka miesięcy od złożenia zamówienia.

– Dlatego bulwersuje mnie sytuacja, gdy jakiś serwis oponiarski bezkrytycznie – w końcu pracujemy na mieniu bardzo kosztownym – podejmuje się usług dla opon OTR bez elementarnej wiedzy i wyposażenia – utyskuje Ryszard Marcinkowski.

Większość zakładów wulkanizacyjnych oferuje dziś naprawy w technologii „na zimno”, a więc z wykorzystaniem już zwulkanizowanych wkładów naprawczych. Ta technologia dominuje od dwudziestu lat, bo usługa jest tania i nie wymaga od wulkanizatora kosztownych inwestycji w sprzęt. Czy metoda ta jest skuteczna w przypadku większych uszkodzeń czołowych, a przede wszystkim uszkodzeń bocznych opony?

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony