Kto jest Waszym głównym klientem? Czy są wśród nich typowe warsztaty oponiarskie, które przy okazji prowadzenia serwisu zajmują się też sprzedażą online?

Współpracujemy z różnymi firmami skupionymi wokół branży opon i felg. Najczęściej współdziałamy z takimi, które posiadają już własny serwis wulkanizacyjny, ale zauważyły zmiany, jakie wywołała pandemia w naszej świadomości. Postępująca cyfryzacja nabrała takiego rozpędu, że coraz ciężej jest im konkurować bez wsparcia informatycznego. Takie firmy zauważyły już, że klienci wolą zobaczyć ofertę online i później skorzystać z usług ich serwisów. Dla nich strona serwisu czy sklep internetowy są narzędziem, dzięki któremu klienci upewniają się o tym, że chcą skorzystać z ich oferty. To do nich kierujemy rozwiązania, które uwzględniają ich największą potrzebę – powinny być możliwie najbardziej bezobsługowe i pozwalać na wybór dowolnych dostawców towaru.

Grono naszych klientów obejmuje producentów opon, hurtownie opon z kraju i zagranicy oraz firmy handlowe bez zaplecza wulkanizacyjnego. Ciekawostką jest, że ofertę przechowalni opon z relokacją kierujemy także do salonów samochodowych, gdzie obsługujemy największą grupę dealerską w kraju. W każdym sektorze odnajdujemy wiele procesów, które możemy usprawnić, co daje nam wiele satysfakcji i motywację do dalszego rozwoju.

Dziękujemy za rozmowę.

Wywiad pochodzi z najnowszego wydania "Świata Opon" - 4(42)/2021