W ciągu ostatnich kilku sezonów Goodyear pracował nad zmniejszeniem ogólnej liczby opon zużywanych podczas każdego wyścigowego weekendu FIA WEC. Udało się to osiągnąć dzięki rozszerzeniu zakresu zastosowań opon na mokrą i śliską nawierzchnię. Dużym wsparciem tutaj była wiedza wyniesiona z projektowania i rozwoju wielokrotnie nagradzanej gamy opon drogowych Goodyeara, które są przystosowane do jazdy w pełnym zakresie warunków pogodowych letnich, zimowych i całorocznych.
Wsparcie na padoku: działania przez całą dobę
Już na tydzień przed wyścigiem inżynierowie Goodyeara przygotowują strefy montażowe w padoku. Praca nie kończy się, gdy opony docierają na tor. Dedykowana grupa techników Goodyeara serwisuje opony przez całą dobę, aby zapewnić zespołom przydzielone zestawy na czas, gotowe do kontroli i ostatecznego napompowania.
Następnie opony są przewożone do warsztatów w wersji gotowej do montażu w samochodach. Inżynierowie Goodyear wnikliwie analizują także wybrane partie zużytych opon, a zebrane dane służą dalszemu doskonaleniu ich osiągów.
Każda opona wyścigowa Goodyeara jest wyposażona w najnowszą technologię identyfikacji radiowej (RFID), która śledzi jej zużycie. Takie rozwiązanie pomaga kontrolować jakość i zapewnia, że opony znajdują się we właściwym miejscu we właściwym czasie. Goodyear jest pierwszym producentem opon, który wprowadził technologię RFID do sportów motorowych w 2008 roku.
Zaangażowanie producenta opon w tegoroczny wyścig Le Mans ma podwójny wymiar, a to za sprawą projektu Garage 56, który jest wspólnym dziełem NASCAR, Goodyeara, Hendrick Motorsport i Chevroleta. Projekt Garage 56 wymagał specjalnego programu rozwoju opon, który połączy doświadczenie Goodyeara w wyścigach długodystansowych i NASCAR.
Prace rozwojowe dla Garage 56 odbywały się na dwóch kontynentach z udziałem wielu zespołów inżynierów. W trakcie 10 testów, przeprowadzonych w ciągu ostatnich 12 miesięcy przygotowań do Le Mans, zespół przejechał prawie 10 000 km.
Fot. Goodyear
Komentarze (0)