Ogumienie

ponad rok temu  30.05.2014, ~ Administrator   Czas czytania 2 minuty

Strona 1 z 1

Wykorzystując doświadczenie zdobyte w wyścigach MotoGP, firma Bridgestone opracowała zaawansowaną linię opon motocyklowych Battlax. O ich znakomitych osiągach mogli przekonać się uczestnicy cyklu spotkań Speed-Day na torze automobilklubu w Poznaniu.

„Wyśmienita opona wyścigowa”, „znakomita przyczepność”, „(...) zapewniają naprawdę wysokie poczucie przyczepności, bezpieczeństwa i komfortu”, „daje ogromny feedback co do granicy trzymania” – to tylko niektóre z opinii uczestników szkoleń, którzy o osiągach opon Bridgestone Battlax przekonali się osobiście. Szczególne uznanie wzbudził balans pomiędzy komfortem opony drogowej, a przyczepnością modelu wyścigowego.

Użytkownicy chwalili Battlax S20 EVO przede wszystkim za wysokie poczucie bezpieczeństwa i trwałość. Ich zdaniem opony tej marki zapewniają doskonałe czucie w zakręcie i trzymanie na wyjściach z zakrętów. Szczególnie, że testowane były w niesprzyjających warunkach atmosferycznych.

Także model Bridgestone Battlax V01 oraz tegoroczna nowość – Bridgestone Battlax V02 (Slick), zjednały sobie uczestników Speed Day doskonałymi osiągami. Wśród wielu zalet użytkownicy wskazali doskonałą stabilność i znikomą ilością uślizgów podczas pokonywania i przy wychodzeniu z zakrętów. Zwrócili również uwagę na stabilność maszyny w trakcie dynamicznych zmian kierunku jazdy oraz jej zwrotność i przyczepność ogumienia. Opony docenione zostały również za przewidywalne zachowania podczas uwalniania potencjału maszyny.

Speed-Day to impreza, na której motocykliści sprawdzają swoje umiejętności oraz możliwości swoich maszyn. W kontrolowanych warunkach uczą się widowiskowych ewolucji i bezpiecznego pokonywania zakrętów z zawrotną prędkością. Mogą „zaszaleć” na śliskiej nawierzchni czy zmierzyć czas na szybkiej prostej, a wszystko pod okiem instruktorów – byłych i obecnych mistrzów sportu motocyklowego.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony