Ogumienie

Fachowe porady

ponad rok temu  14.01.2021, ~ Administrator   Czas czytania 3 minuty

Strona 1 z 2

Czy wiesz jakie ciśnienie powinno mieć powietrze w oponach w Twoim samochodzie? Czy sprawdzasz poziom napompowania swoich kół choć raz w miesiącu? Co wspólnego z oponami ma firma OSRAM? Jeśli choć na jedno pytanie odpowiedź brzmi „nie” – ten artykuł jest dla Ciebie.

Opony są jedynym punktem kontaktu pojazdu z powierzchnią drogi. Dlatego utrzymanie w nich właściwego ciśnienia to podstawa bezpieczeństwa i odpowiedniej przyczepności na drodze, ale to nie wszystko. Odpowiednio napompowane koła to także dłuższa ich trwałość i mniejsze zużycie paliwa.

To jak bardzo na bezpieczeństwo wpływa stan kół zbadał ADAC. W swoich testach niemiecki automobilklub potwierdził, że zbyt niskie ciśnienie w oponach, choćby o 0,3 bara, może stanowić zagrożenie. To dlatego, że w ciągu 20 minut dochodzi do wzrostu temperatury o 120°C, a to grozi zniszczeniem opony. Jeżeli natomiast ciśnienie w przednich oponach spadnie o 1 bar, droga hamowania na mokrej powierzchni będzie o 10% dłuższa. Przy dużej prędkości może to stanowić ogromną różnicę. W rezultacie kierowca może łatwo stracić kontrolę nad pojazdem, pojawia się ryzyko zboczenia z drogi lub wpadnięcia w poślizg. Zagrożenie wypadkiem jeszcze bardziej wzrośnie, gdy samochód będzie bardzo obciążony, na przykład podczas podróży na wakacje.

Ciśnienie w oponach powinniśmy kontrolować nawet raz w miesiącu i za każdym razem przed dłuższą podróżą. Ręka w górę ten, kto regularnie dba o swoje ogumienie. Obecnie na większości stacji benzynowych są kompresory, co znacznie ułatwia sprawdzenie stanu napompowania opon, jednak jeszcze łatwiej byłoby mieć zawsze przy sobie narzędzia do kontroli ciśnienia. Z taką propozycją wychodzi do kierowców firma OSRAM, która właśnie wprowadziła produkty do konserwacji ogumienia, pozwalające na wyrównanie ciśnienia w każdych warunkach – rodzinę kompresorów TYREinflate. To poręczne, lekkie i kompaktowe urządzenia, wygodne do przechowywania i transportu.

W zależności od potrzeb, klienci mają do wyboru trzy różne produkty. Najprostszy z nich model TYREinflate 200 posiada manometr analogowy i pozwala na napompowanie opony w niecałe 5 minut (dla opony 13” do 2,4 bar). Trzymetrowy zwijany przewód zasilający ułatwia przechowywanie, a płaska obudowa zapewnia maksymalną stabilność podczas pompowania.

Wersja TYREinflate 450 to urządzenie z cyfrowym wyświetlaczem zwiększającym dokładność i ułatwiającym odczyt wyniku. Po osiągnięciu odpowiedniego ciśnienia, dzięki wbudowanej funkcji auto-stop, kompresor sam przestaje pompować, a ustawioną wartość zapamiętuje do kolejnego użycia. Czas pompowania opony wynosi do 3,5 minuty. W warunkach gorszego oświetlenia pomocna okaże się możliwość użycia światła LED, a gwintowane złącze ułatwi dotarcie do niewygodnie umieszczonych zaworów opon.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony