ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Ogumienie

ponad rok temu  15.03.2021, ~ Administrator   Czas czytania 8 minut

Wizyta profesjonalisty to wygoda, wygoda i jeszcze raz wygoda! Wulkanizacja „na kołach” jest zupełnie nieangażującą propozycją dla klientów indywidualnych

Wizyta profesjonalisty to wygoda, wygoda i jeszcze raz wygoda! Wulkanizacja „na kołach” jest zupełnie nieangażującą propozycją dla klientów indywidualnych

Strona 2 z 3

Wulkanizator już puka do twych bram…
Nowa jakość usług, absolutnie nieabsorbująca zmotoryzowanych, to w zdecydowanej większości inicjatywy mikrofirm. Biznesplan, dotacja z urzędu pracy – na mapie kraju znajdziemy aglomeracje, gdzie tradycyjnym usługom wyrasta konkurencja „na kołach”. Gdzie w tym biznesie kryje się potencjał stabilnych dochodów? Niezadowolenie z usług mobilnego wulkanizatora jest doprawdy znikome. Z naszej sondy wynika, że kto raz posmakował wygody związanej z tym, że to do niego „przyjeżdża warsztat”, ten w 99,9% będzie lojalnym klientem!
– Bo też nigdy nie będziemy się ścigać ze stacjonarnymi warsztatami o liczbę obsłużonych aut – podkreśla Mateusz Celej, współwłaściciel firmy TG Wulkan mobilny serwis opon z Tarnowskich Gór. – Do czasu dojazdu doliczyć trzeba także zwłokę, bo ktoś nie otworzył bramy, bo wokół zaparkowanych aut nie ma przynajmniej półmetrowego odstępu, jest za to pies strzegący posesji, a tu jeszcze kolejne utrapienie, bo głowa rodziny dopiero teraz zastanawia się, gdzie ma opony i szuka ich w zagraconym garażu czy piwnicy. Z tych też powodów opracowaliśmy instrukcję w formie powiadomień SMS: jak przygotować się do wizyty naszego warsztatu.
Jego Iveco Daily nie wymaga przyłącza 230 V. Pneumatyczne narzędzia czy kompresor zasilane są z gniazdka siłowego po uruchomieniu agregatu prądotwórczego. Pokład zabudowy kompaktowego warsztatu jest na tyle ergonomiczny, że w ciągu 20 minut wraz z bratem może obsłużyć jeden pojazd. W jego opinii sama mobilna obsługa klientów indywidualnych na czas sezonowej wymiany kół to za mało, by zagwarantować sobie rentowność tak kosztownego przecież w utrzymaniu pojazdu nie tylko przez 3-4 miesiące w roku. Owszem, można świadczyć usługi pomocy drogowej 24h na dobę i ratować z opresji kierowców, których zaskoczył przysłowiowy „kapeć”, ale nie bez powodu w zdecydowanej mierze to inicjatywy jednoosobowe czy po prostu rodzinne. To dlatego interesujące nas przedsięwzięcia biznesowe uzupełnia się o sprzedaż ogumienia, felg. Póki co limituje go tylko rozmiar felg – do 21 cali. I tu dochodzimy do wątku satysfakcjonującego poziomu usług.

Kalibracja wyważarki „na kołach”
Jak się ma wyczekiwana precyzja podczas wyważania kół, skoro wulkanizator dojeżdża pod wskazane adresy po wyboistych drogach?
– Z doświadczenia wiemy, że wyważarki do kół osobowych użytkowane w warunkach serwisu mobilnego zapewniają taką samą powtarzalność i poprawność wyważeń jak te użytkowane w punktach stacjonarnych. W większości przypadków nie ma potrzeby ich częstszej kalibracji, niż miałoby to miejsce w przypadku urządzenia użytkowanego w wulkanizacjach stacjonarnych – dowodzi Tomasz Szymański z firmy PHU Szczepan. – Zawsze jednak zalecamy naszym klientom wykonanie kalibracji urządzenia przynajmniej raz na jakiś czas, np. przed sezonem wymiany opon. Rekomendujemy ją również wtedy, gdy maszyna działa niepoprawnie: błędnie wskazuje miejsce nabicia/klejenia ciężarka, przerzuca niedoważenia, niepoprawnie liczy wartości niewyważeń. W przypadku maszyn REDATS zasady kalibracji opisujemy w instrukcji obsługi, więc każdy posiadacz wyważarki jest w stanie samodzielnie wykonać tę procedurę.
Samodzielnie, bez konieczności przerywania pracy firmy i wzywania serwisantów. To bodaj najlepszy argument, dlaczego mobilny wulkanizator może być gwarancją najwyższej jakości usług.

GALERIA ZDJĘĆ

Nowatorskie podejście w serwisowaniu kół okazuje się na równi profesjonalne (na zdjęciu procesu kalibracji w wyważarkach REDATS) z propozycjami stacjonarnych warsztatów i zyskuje wierne grono fanów tego typu usług
Na pokład mobilnego warsztatu wulkanizacyjnego nie zabierzemy więcej niż kilka kompletów kół, bo limitują nas nie tyle gabaryty co po prostu dmc pojazdu. Z tych i innych względów najbardziej obiecującymi klientami są mieszkańcy np. willowej dzielnicy czy podmiejskich „sypialni”, dla których składowanie opon w garażach nie stanowi problemu, a nam pozwala szybko i sprawnie wymienić jeden komplet na drugi

Komentarze (2)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
do góry strony