
W ostatnim czasie świat mierzy się z destabilizacją warunków rynkowych, która dotkliwie odczuwalne są również przez sektor transportowy. Które z czynników i w jakim stopniu wpływają na polskich przewoźników?
Na to pytanie odpowiadają eksperci z TC Kancelarii Prawnej, wyspecjalizowanej w obsłudze firm z branży TSL i podmiotów z nią współpracujących, m.in. koncernów paliwowych czy firm leasingowych.
Polska jest największym przewoźnikiem Europy, a transport stanowi jedną z największych gałęzi PKB w naszym kraju. Obecna sytuacja ekonomiczna i gospodarcza stanowi poważne wyzwanie nie tylko dla dalszego rozwoju, ale przede wszystkim dla bieżącego funkcjonowania wielu branż – w tym transportu, logistyki i spedycji. Nie mając pewności, jak długo potrwa zła koniunktura gospodarcza, wiele firm zmuszonych jest do podejmowania szybkich oraz strategicznych działań, pozwalających głównie na przetrwanie narastającego kryzysu. Z jakimi problemami obecnie musi walczyć rynek TSL?
Spowolnienie gospodarcze skutkujące mniejszą ilością zleceń
Coraz częściej słyszymy o tym, że wchodzimy w okres spowolnienia gospodarczego, w którym zatrudnienie oraz działalność biznesową postrzega się tylko przez pryzmat zaspokojenia aktualnego popytu oraz przetrwania niepewnych czasów. Problem ten powoli dotyka także przedstawicieli branży transportu, logistyki i spedycji, w której odnotowywany jest spadek ilości zleceń. Jak wskazuje Maciej Maroszyk, Dyrektor Operacyjny w TC Kancelaria Prawna, jest to przede wszystkim spowodowane zmniejszeniem popytu na usługi transportowe, który wcześniej, czyli od czasu wybuchu pandemii i wzmożonej konsumpcji, odnotowywał stały rozwój.
- Aktualna sytuacja gospodarcza i wynikające z niej zmniejszenie ilości wykonywanych zleceń motywuje wielu przedstawicieli branży TSL do tego, by podejmować bardziej elastyczne działania – w tym szybsze reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe, a także bardziej dynamiczne pozyskiwanie nowych kontrahentów – mówi ekspert.
Wzrost cen paliw i opłat drogowych
Dyrektor Operacyjny TC Kancelarii Prawnej wskazuje także, że jednym z najbardziej znaczących problemów polskich przewoźników w ostatnim roku był kryzys paliwowy, spowodowany wojną na Ukrainie oraz rezygnacją Europy z dostaw rosyjskiej ropy. Ta niepewność na rynku i galopujące ceny oleju napędowego zmieniły podejście do warunków zawieranych umów przewozowych, w których zaczęły pojawiać się korekty paliwowe, a nie znane dotychczas, odnawiane co kwartał klauzule.
Komentarze (0)