
Oto oficjalne rekomendacje CDC/WHO.
P: Czy to prawda, że dzieci nie ulegają zarażeniu koronawirusem?
Odp.: Najnowsze badania wskazują, że nie jest to prawdą i takie założenie jest bardzo niebezpieczne w walce epidemią. Dzieci zarażają się tak samo, jak inne grupy. Nie wiemy nadal, dlaczego nie wytwarzają widocznych objawów infekcji. To z jednej strony dobrze, z drugiej zaś bardzo źle. Dzieci są jednym z istotnych czynników transmisji wirusów grypowych. Dokładnie taką samą rolę mogą odgrywać w przypadku transmisji wirusa SARS-CoV-2. Dlatego tak ważne jest uwzględnienie zamknięcia szkół, jako potencjalnych hubów zwiększających efektywność rozprzestrzeniania się choroby. (źródło)
P: Chiny i Korea udowodniły, że koronawirusa można spowolnić i zatrzymać. Czy nie możemy po prostu zrobić tego, co oni zrobili?
Odp.: Zarówno rządy Chin, jak i Korei podjęły niezwykle zdecydowane działania, aby zminimalizować rozprzestrzenianie się choroby. Nie zapominaj, że Rząd Chin jest autorytarnym reżimem, który może autorytatywnie nałożyć i egzekwować blokadę całych miast na wiele tygodni. Rządy w USA i Europie będą miały z tym zdecydowanie większy problem, ale prawdopodobnie nie będzie innego scenariusza i wkrótce także u nas decydenci podejmą podobne działania (zamykanie szkół, odwoływanie wydarzeń publicznych, ograniczenie przemieszczania się i innych środków mających odseparować od siebie społeczeństwo). Włochy wprowadziły właśnie blokadę około 16 milionów ludzi na minimum miesiąc. Nicholas Christakis, ekspert od grypy z 1918 r. (tzw. hiszpanka), Sugeruje, że im szybciej to zrobimy, tym więcej osób zostanie oszczędzonych.
P: Kiedy wszystko wróci do „normalności”?
Odp.: Nie wiemy. Rozsądek i dane nakazują: powinieneś spodziewać się, że twoje codzienne życie przez najbliższe miesiące (marzec, kwiecień, maj i czerwiec 2020 r.) będzie poważnie zakłócone. Wraz z nadejściem cieplejszych dni oczekujemy spowolnienia epidemii na północnej półkuli (patrz wyżej). Do czasu pojawienia się szczepionki (sugerowany pierwszy kwartał 2021 r.) i zwiększenia jej dostępności w dużej, globalnej skali, powinniśmy spodziewać się wielu ze wspomnianych wyżej utrudnień. Z każdym mijającym misiącem będziemy mieć więcej danych, co przełoży się na efektywniejsze szacunki i ryzyka. Ale nie oczekuj, że wszystko wróci do normy w najbliższej możliwej do przewidzenia przyszłości.
Komentarze (0)