- To również jest uporczywe przekonanie, a odpowiedź brzmi: nie. Nacisk na tylną oś należy zwiększyć na przykład podczas jazdy na wakacje z dużym ładunkiem w bagażniku lub podczas ciągnięcia przyczepy. Zwiększony ciężar na dyszlu zwiększa obciążenie tylnej osi. Zbyt niskie ciśnienie w oponach powoduje nadsterowność podczas manewrów wymijania. Tył zaczyna poruszać się w niekontrolowany sposób, co utrudnia kierowanie załadowanym pojazdem - zauważa Morri.

Czy vany mogą wymagać ciśnienia opon aż do 5 barów?

Bardziej wytrzymała konstrukcja samochodu dostawczego może sprawiać wrażenie, że nośność jego opon jest wystarczająca nawet przy niższym ciśnieniu. Jednak aby osiągnąć maksymalną nośność, ciśnienie w oponach vana powinno wynosić do 5 barów lub nawet więcej. Ładowność oznacza ilość przedmiotów i liczbę osób, które można przewieźć w pojeździe. Jeśli w oponach samochodu dostawczego pojawiają się problemy strukturalne, przyczyną jest często zbyt niskie ciśnienie w stosunku do obciążenia. Wyższe ciśnienie sprawia, że początkowo opona jest twarda podczas jazdy, co może mieć wpływ na komfort jazdy. Nie należy jednak się nim sugerować i zmniejszać ciśnienia kosztem trwałości i bezpieczeństwa opon.

Czy opona może spaść z felgi?

- Tak, opona może rzeczywiście spaść z felgi podczas jazdy. Gdy temperatura spada o dziesięć stopni, ciśnienie w oponie zmniejsza się o 0,1 bara. Temperatury poniżej zera powodują również kurczenie się obręczy stalowej. Przy bardzo niskich temperaturach opona ze zbyt niskim ciśnieniem może spaść z felgi, jeśli samochód z dużą prędkością uderzy na przykład w krawężnik na zakręcie. Gdy temperatura wzrasta, ciśnienie w oponie również wzrasta. Zbyt wysokie ciśnienie w oponach nie jest powodem do niepokoju - lepiej je przekroczyć niż zaniżyć. Prawdziwe niebezpieczeństwo stwarza zbyt niskie ciśnienie, które opory toczenia, zużycie opon i paliwa, a także pogarsza właściwości jezdne. Dotyczy to zarówno lata, jak i zimy - mówi Morri.

Fot. Nokian