Członkowie PZPO są przedstawicielami największych w Polsce i na świecie producentów opon. Codziennie z ich fabryk w naszym kraju wyjeżdża ponad 140 tys. opon z napisem „made in Poland” do samochodów osobowych, ciężarowych, autobusów czy maszyn rolniczych i przemysłowych.
– Rynek powraca do standardowych zakupów opon, co pokazuje spodziewaną poprawę koniunktury. Jak zwykle na plusie są opony do SUVów – w tym segmencie kierowcy wyjątkowo dbają o swoje samochody, co pokazują nieprzerwanie wzrostowe odczyty od kilku lat. Wysokie wzrosty w segmencie rolniczym to z kolei charakterystyczny trend pierwszego półrocza wynikający z sezonowości, zaś stabilizacja w sektorze motocyklowym to z kolei wynik tego, że kierowcy jednośladów kupują porządne opony niezależnie od koniunktury. W tym segmencie widzieliśmy wzrosty także wtedy, gdy inne segmenty mocno dołowały – dodaje Piotr Sarnecki, dyrektor generalny PZPO.
Fot. PZPO
Komentarze (0)