ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

nie przegap

Warto wiedzieć

Marketing w warsztacie

Patenty w warsztacie

ponad rok temu  01.09.2017, ~ Administrator   Czas czytania 6 minut

Strona 2 z 4

– Potrzebowaliśmy solidnego, wiarygodnego partnera, który będzie nam w stanie dostarczyć też wiedzę techniczną czy instrukcje serwisowe związane z najnowocześniejszą motoryzacją. Wybraliśmy Boscha, który jest bardzo rozpoznawalny, a przy okazji zbudował największą na świecie sieć niezależnych warsztatów. Bosch też uwierzył w naszą historię i plan stworzenia serwisu, którego domeną będzie kompleksowość usług w standardzie autoryzowanych serwisów – opowiada Tomasz Payerhin.

Przy obsłudze najnowszych samochodów ważna jest też możliwość wykonywania przeglądów okresowych w czasie trwania gwarancji pojazdu (zgodnie z GVO). Współpraca z Boschem pozwoliła uzyskać autoryzację do takich przeglądów. Mogą je wykonywać wszystkie serwisy zrzeszone w tej sieci. Tomasz Payerhin podkreśla wagę dobrej diagnostyki w codziennej pracy.

– Dobra diagnoza ułatwia pracę nam wszystkim, a przede wszystkim skraca okres unieruchomienia pojazdu, zmniejsza koszty klienta, a nam zwalnia stanowisko – stwierdza. Podkreśla, że Bosch na etapie zawiązywania współpracy zasugerował wymianę urządzeń diagnostycznych w serwisie. Teraz mechanicy korzystają z boschowskiego KTS-a, zakupionego przez serwis razem z diagnoskopem. – To była dobra sugestia – podsumowuje. Praktycznym rozwiązaniem okazało się także oprogramowanie ESI, które pozwala m.in. oszacować czas pracy czy dobrać odpowiednie części. - Duża oszczędność czasu – podkreśla menedżer, zaznaczając, że spełnienie wymagań stawianych przez Boscha nie było dla tego serwisu większym problemem. Poza wymianą diagnostyki pracownicy serwisu musieli zadbać jedynie o lepsze oznakowanie punktu.

Kilka miesięcy doświadczeń

Mimo, że serwis dołączył do sieci Bosch w maju, już po tych kilku miesiącach menedżer serwisu wskazuje konkretne korzyści. Pracownicy brali już udział w kilku szkoleniach – mechanicy w technicznych, panie z biura obsługi klienta z umiejętności miękkich. Oba konkretne, merytoryczne, przydatne. Jedyne uwagi załogi dotyczyły faktu, że Bosch ma tylko jedno w kraju centrum szkoleniowe dla pracowników warsztatu. Inaczej jeździliby na szkolenia częściej. Pomoc w rozwoju pracowników to, jak podkreśla Tomasz Payerhin, ważne wsparcie. Pracownicy, którzy są wysyłani na szkolenia, widzą zaangażowanie pracodawcy, a przez to chcą pracować w tej firmie i są bardzo lojalni. – Wraz z członkostwem w sieci przyszli do nas nowi klienci – wymienia kolejne zauważone zmiany T. Payerhin.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony