ReklamaB1 ŚO - nexentire 05.04-31.12 Piotr

Warto wiedzieć

Marketing w warsztacie

ponad rok temu  17.04.2020, ~ Administrator   Czas czytania 6 minut

Strona 2 z 3

Różne strategie

Każda firma ma swoją strategię na trudne czasy. Ja osobiście firmy dzielę na 2 grupy. Pierwsza to „strusie” chowające głowę w piasek. W sytuacji kryzysu, nie podejmują żadnych działań. Siedzą i czekają zgodnie z filozofią „co będzie to będzie”. Pracuję w branży marketingowej od 15 lat. Wspólnie z moimi klientami przetrwaliśmy kryzys 2008-12, który zmiótł z powierzchni ziemi bardzo wiele firm. W większości były to firmy nie tylko bez długofalowej strategii, ale również takie, które podczas kryzysu przyjęły postawę „strusia”. Tych firm już nie ma. Są przeszłością – mówi Justyna Wojtaszczyk, właścicielka agencji marketingowej KeyK Project Marketing&Media.

- Jest i druga strategia. Nazwałam ją „fighter” wojownika. To firmy, których menagerowie się nie poddali, nie wstrzymywali budżetów reklamowych, tylko je zoptymalizowali i nie zwalniali pracowników działów marketingu. Te firmy przetrwały, zyskały nowych klientów, utrzymały starych. Dlaczego? Bo część konkurencji schowała głowę w piasek. Poddała się walkowerem – dodaje właścicielka KeyK Project Marketing&Media.

Najbliższe tygodnie będą ciężkie, wszyscy o tym wiemy. Jednak ludzie mają samochody, muszą robić przeglądy, muszą kupić części zamienne. Jeśli teraz Twoja komunikacja przypadnie im do gustu – zostaną Twoimi klientami. Jeśli nawet nie dziś, to zaraz po zakończeniu kwarantanny. Inwestuj w tu i teraz oraz w przyszłość. Możliwości i opcji jest naprawdę bardzo wiele.

Praktyczne wnioski

Jakie praktyczne wnioski z powyższego płyną dla firm, które nie są globalnymi koncernami, oferują produkty lub usługi na poziomie krajowym lub zupełnie lokalnym a ich budżet marketingowy jest minimalny lub nie ma go prawie wcale? Dla firm, których natura działalności lub wielkość wyklucza działanie na dużą skalę?

Marcin Stojak, właściciel agencji Berry Fish wymienia 4 pytania na które menagerowie czy właściciele firm muszą sobie w dobie Covid-19 szybko odpowiedzieć w kontekście pytań stawianych przez ich klientów. Pytania, które zadają sobie klienci to:

  1. czy firma w ogóle działa i jak się z nią skontaktować?

  2. czy zmieniła godziny pracy albo sposób komunikacji z działem obsługi klienta?

  3. czy zmieniła metody sprzedaży, dostawy, formy płatności, procedury?

  4. czy firma oferuje zastępcze formy komunikacji np. video konsultacje?

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony