Bauma to największa wystawa maszyn budowlanych na świecie
Ulepszono powierzchnie styku i wzmocniono ściany boczne, dzięki temu wzrosły stabilność, przyczepność i trwałość M-Crane. Wzmocniona ściana boczna zapobiega uszkodzeniom, zwiększa sztywność i zmniejsza ugięcie przy typowym dla żurawi „galopowaniu” na pofalowanej nawierzchni. Zastosowano ulepszoną konstrukcję kordu stalowego oraz trójwarstwową konstrukcję pasa Pagoda Crown. Półzamknięta konstrukcja barku wspomaga równomierne zużycie, zmniejsza gromadzenie się ciepła i maksymalizuje żywotność bieżnika. O 6% zredukowano naprężenia rowków, co przyniosło odporność na pękanie bieżnika i zmęczenie. Nowa formuła mieszanki gumowej zmniejsza wytwarzanie ciepła o 5% oraz zwiększa wytrzymałość na rozciąganie i rozdarcie. M-Crane jest dostępna w rozmiarach 445/95R25 – 178Fi 385/95R25 – 170F. Magna Tyres zapewnia 5-letnią ograniczoną gwarancję oraz 100% zwrotu kosztów w przypadku awarii technicznej.
Opony do maszyn elektrycznych i autonomicznych
Tegoroczna Bauma była jeszcze bardziej „elektryczna” i „autonomiczna”. Coraz więcej rodzajów maszyn miało e-napęd i system zdalnego, ale niezależnego od człowieka sterowania. To duże wyzwanie dla dostawców opon, ponieważ wyklucza producentów nieoferujących kompleksowych usług monitoringu stanu ogumienia. Dziwne byłoby, gdyby samodzielnie pracująca jednostka była kontrolowana organoleptycznie, ponieważ nie potrafi sygnalizować stanu ogumienia.
Wiele maszyn autonomicznych nie tylko będzie mogło pracować przez całą dobę, ale także przy zadaniach szkodliwych dla człowieka, dlatego ich rozwój musi iść w parze z technologią zarządzania ogumieniem. Czynnik ludzki należy ograniczyć do interpretacji danych niemierzalnych dla czujników, programów obliczeniowych itp. Być może nawet zmiana opon zostanie zrobotyzowana.
Nowe rodzaje maszyn zyskały na autonomiczności. Dotychczas były to głównie wozidła poruszające się po stałych trasach. Na Baumie 2025 pokazano także koparki, ładowarki kołowe i walce „bez operatora”.
Po kilku latach fascynacji oponami bezpowietrznymi oraz różnego rodzaju napędami gąsienicowymi tegoroczna Bauma pokazała, że klasyczna opona nadal ma sens. Powietrze wciąż jest atrakcyjnym amortyzatorem i chłodziwem, a guma podstawowym surowcem. Nawet autonomiczne maszyny prezentowane były na klasycznym ogumieniu.
Również kultowy obiekt każdej Baumy, czyli potężne wodziło firmy Liebherr T264 Battery Electric – chociaż elektryczne – stało na ogromnych, czarnych oponach. Maszyna jest zasilana baterią o mocy 3,2 MW. Ładowność tego ogromnego pojazdu to 240 t, a masa całkowita wynosi 416 t. Liebherr T264 Battery Electric osiąga maksymalną prędkość 55 km/h i porusza się na 6 oponach Michelin 4 Speed + XDR 50/80 R 57. Prawie 4 m średnicy oraz 4 t masy każdego z kół pokazują, że opona nie zniknie. Kolejna Bauma odbędzie się w 2028 r. – ciekawe, jakie opony i gąsienice wówczas zobaczymy.
tekst / zdjęcia: Grzegorz Teperek
Komentarze (0)