
Regeneracja, czyli konserwacja i ładowanie
W jaki sposób pomóc akumulatorowi w okresie zimowej „zadyszki”? Przede wszystkim, jeśli już zaglądamy pod maskę z powodu akumulatora, nie poprzestańmy na szybkim doładowaniu kablami rozruchowymi – przyjrzyjmy się mu. Niektóre myjnie oferują czyszczenie silnika, o akumulatorze niestety zapominamy. A to błąd, ponieważ brudne klemy należy czyścić przynajmniej co trzy miesiące. Czym? Czystą bawełnianą tkaniną lub specjalnymi szczotkami, a nawet papierem ściernym, jeśli są bardzo mocno zabrudzone. Ich regularna konserwacja pozwoli na prawidłowy przepływ prądu i zmniejszy ryzyko wystąpienia zwarcia.
Oprócz utrzymania akumulatora w czystości, najważniejsze jest kontrolowanie poziomu napięcia – w warunkach domowych przy pomocy woltomierza, zaś u mechanika lub wyspecjalizowanego sprzedawcy, dzięki profesjonalnemu sprzętowi diagnostycznemu. W ten sposób możemy szybko wykryć jeden z czynników, który wpływa na obniżenie sprawności akumulatora – rozładownie lub przeładowanie.
– Nowoczesne auta, które mają zapewnić kierowcy wygodę i bezpieczeństwo, są pełne różnych odbiorników prądu (radio, klimatyzacja, podgrzewane fotele, alarm, etc.). Dlatego auto zostawione na parkingu na czas ferii zimowych, po tygodniu lub dwóch mroźniejszych tygodniach może odmówić posłuszeństwa. Tymczasem nie tylko niska temperatura, ale każde rozładowanie obniża sprawność akumulatora, a w konsekwencji niepostrzeżenie dochodzi do jego zasiarczenia – wyjaśnia ekspert Exide.
Oczywiście możemy podjąć próby „regeneracji” akumulatora – regularnie kontrolować napięcie i wyrównywać jego braki przez podłączanie akumulatora do prostownika. Dobry prostownik może pomóc i uratować akumulator, pod warunkiem, że wiemy jak się nim prawidłowo posługiwać, a kolejne kontrole i ładowania wykonujemy regularnie.
Oprócz długich zimowych postojów akumulatorom nie służą także krótkie dystanse, które pokonują codziennie mieszkańcy dużych miast – auta użytkowane na stosunkowo krótkich odcinkach „dom – praca” i „praca – dom”, często nie mają szansy optymalnie naładować akumulatora, co może szybko doprowadzić do spadku jego wydajności.
Niebezpieczne dla akumulatora jest także przeładowanie, np. przez zbyt wysokie napięcie ładowania (złe użytkowanie prostownika) lub uszkodzony regulator napięcia – czynniki te mogą doprowadzić do uszkodzenia akumulatora. Dlatego warto zainwestować w nowoczesne prostowniki, które zapewniają zautomatyzowane, optymalne ładowanie, np. Exide 12/7.
Komentarze (6)