Wydarzenia

ponad rok temu  01.11.2019, ~ Bartłomiej Ryś   Czas czytania 5

fot. Bartłomiej Ryś

Strona 1 z 3

Prawdziwi fani motoryzacji doskonale wiedzą, że na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbywają się tak naprawdę dwa wydarzenia, na których warto się pojawić. Pierwsze z nich to oczywiście wiosenne Motor Show. Drugie jest przeznaczone dla kogoś zupełnie innego. Jeżeli tęsknicie za zabytkowymi samochodami z różnych epok i potraficie docenić brzmienie wiekowej, mocarnej niegdyś jednostki, to musicie pojawić się na Retro Motor Show. Czy takie pojazdy nie potrzebują skomplikowanych napraw? Pewnie, ale od czego są wystawcy zgromadzeni wokół Akademii Renowacji?

Retro Motor Show to największe targi związane z szeroko pojętą klasyczną motoryzacją. Co roku kilkanaście tysięcy osób przybywa do Poznania, by podziwiać pojazdy z praktycznie każdej epoki. Dużym zainteresowaniem cieszą się strefy nietypowe, np. ta związana z militariami – wszak pojazdy wojskowe również są „retro”. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że tegoroczna edycja była nieco mniejsza od poprzedniej: mowa tu zarówno o liczbie zwiedzających, jak i dostępnych na wyciągnięcie dłoni eksponatów. Ci jednak, którzy Retro Motor Show odwiedzili po raz pierwszy, z pewnością nie mieli czego żałować.

Nas jednak najbardziej interesuje Akademia Renowacji, czyli projekt, który wystartował razem z targami Retro Motor Show, na nich właśnie odbywa się jego roczne podsumowanie i zwieńczenie. Krótko mówiąc, akademia łączy wszystkich pod jednym szyldem. Są tam i firmy związane nie tylko z retro, ale motoryzacją w ogóle, są szkoły wypuszczające na rynek młodych adeptów trudnych sztuk zawodowych (lakiernik, mechanik, elektryk), są wreszcie nauczyciele tych zawodów oraz instytucje działające na polskim rynku związane z nauczaniem i pojazdami. Idea jest prosta: połączyć wszystkie grupy i razem uczyć się, pracować, pomagać sobie nawzajem, wymieniać się kontaktami, wiedzą, produktami.

W ten sposób w latach ubiegłych udało się odrestaurować kilka zabytkowych polskich motorowerów, zrobili to uczniowie różnych szkół zawodowych rozsianych po całej Polsce. A co działo się w tym roku?

Przede wszystkim podsumowany został niesamowity projekt związany z… samolotem. A konkretniej z modelem An-2, który został najpierw odrestaurowany przy pomocy uczniów i zaprzyjaźnionych firm, a następnie odbył niesamowity przelot Warszawa – Tokio ku pamięci Bolesława Orlińskiego, który dokładnie 93 lata temu dokonał tego wyczynu. Na scenie akademii pojawił się m.in. Romuald Koperski, który sam opowiadał o projekcie: jego początkach, problemach i ostatecznej realizacji. Na scenie akademii pojawili się również przedstawiciele firmy Austor i ich gość specjalny – Wojciech Fibak, którego nikomu przedstawiać nie trzeba. Wszyscy pracują nad wspólnym projektem odbudowy LS1936 (Luxsport), czyli prototypowego samochodu osobowego opracowanego i zbudowanego w 1936 roku w Państwowych Zakładach Inżynierii w Warszawie. Pod maską (uwaga) 8-cylindrowy silnik widlasty (V8) o mocy 95 KM. Czy się uda? Wszystko zależy od darczyńców.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony