
Zagadnienie NCBR kontynuował Oktawian Makowski, który zaznaczał, że rolą agencji nie jest inwestowanie w określone rozwiązania techniczne a wspieranie badań naukowych oraz inżynieryjnych, które będą kończyły się wdrożeniem produktu lub projektu. Natomiast Artur Kucia, Dyrektor Biura Klienta Strategicznego, Przemysł Ciężki i Wydobywczy, PKO Bank Polski mówił, że z perspektywy banku niezwykle istotne jest by wspierane projekty dawały pewne i stabilne efekty wzrostu podmiotów, które dany projekt realizują. Słowem podsumowania Jerzy Polaczek podkreślał, iż zaplecze badawcze jest świadome zbliżającej się rewolucji a przemysł stara się korzystać z dostępnych mu rozwiązań naukowo-technicznych. Inwestorów z kolei trzeba przekonać by unowocześniali swoje projekty pomimo tego, iż wiąże się to z ryzykiem.
Kolejnym mówcą konferencji był Dariusz Downer, Koordynator projektu Industry 4.0 w Fabryce Układów Hamulcowych Robert Bosch w Mirkowie k/ Wrocławia, który przedstawił praktyczne zastosowanie RFID w optymalizacji łańcucha dostaw i tym samym dał wprowadzenie do tematyki kolejnego panelu.
Rozwiązania Smart Factory
Po studium przypadku Dariusza Downera, przywitani zostali prelegenci drugiego panelu, który został poprowadzony przez Menedżera firmy PWC- Michała Gawrysiaka. Tematem przewodnim były rozwiązania dla Smart Factory. Jednym z dyskutantów był Michał Ziajowski – Dyrektor Generalny, Precia Molen, który podkreślił, że firma, która działa w duchu czwartej rewolucji przemysłowej, błyskawicznie reaguje na zmiany rynkowe, zmiany dotyczące dostawców i przede wszystkim na potrzeby swoich klientów. Podkreślił, że prędzej czy później rewolucja dotknie każdego.
Do tej wypowiedzi dołączył Członek Zarządu ERBUD Industry- Mariusz Grochowski, który wyraził swoją obawę o to, że panuje zasada „remontuj, dopiero kiedy coś się popsuje”. Zaznaczył, że polscy przedsiębiorcy nie są przewidujący. Boją się nowych rozwiązań, które nie są wdrażane przez wewnętrzne bariery organizacyjne. Wątek został podniesiony również przez Prezesa Boryszewa Jarosława Michniuka. Przyznał, że polscy przedsiębiorcy nadal nie są przekonani do inwestowania w smart factory, ale aby przetrwać, z czasem nie będą mieli innego wyjścia. Powstało wreszcie pytanie jak wygląda sprawa finansowania nowoczesnych fabryk.
Z odpowiedzią przyszedł Łukasz Jasiński, Dyrektor Departamentu Projektów Sektorowych BGK. Potwierdził, że pieniędzy na tego typu przedsięwzięcia jest dużo. Istnieją na rynku odpowiednie instrumenty i produkty (m.in. kredyt technologiczny), które pozwolą na płynność finansową podmiotom, które będą szły w tym kierunku. Jednym z większych wyzwań we wdrożeniach smart factory, jest obszar ludzki i łącząca się z tym edukacja. Jest to kompleksowy proces, który dotyczy szkoleń dla pracowników, klientów i dostawców. Banki również muszą edukować się w tym kierunku, aby rozumieć jaki efekt przyniosą finansowane przedsięwzięcia.
Komentarze (0)