- Mam program magazynowo-sprzedażowy, więc najtańsza drukarka fiskalna do wspłpracy z nim to koszt 3000 złotych, nie licząc straty czasu. Suma sumarum u mnie 300 klientów zapłaci 10 zł za te wymysły - komentuje jeden z naszych Czytelników, pan Grzegorz, nowe obowiązki nałożone na właścicieli warsztatów. Kolegom po fachu radzi podobnie. - Kalkulować w cenach i nie przyjmować na siebie takich kosztów. Nie będę walczył z inflacją i zbawiał kraju - dodaje.

- Jedna z tańszych kas to koszt 2000 brutto. Do tego likwidacja starej kasy - 150 brutto. Zwrot 700 netto. Stara kasa działa u mnie już 15 lat. Nowa będzie działać tylko 5 lat - wylicza czytelnik Wiesław.

Podajecie też w wątpliwość zasadność obowiązku wymiany kasy fiskalnej na nową w wersji online. - Skoro wystawiam paragon, to zawsze zostanie po tyn ślad w pamięci kasy, raportach. A jesli nie wystawie paragonu to najlepsza kasa online mi tego nie udowodni - twierdzi Tomasz.

- Jeżeli mam biuro detektywistyczne i chcę dokładniej sprawdzać osoby "podejrzane" to kupuję lepszy sprzęt, ale na swój koszt. Jak robi Państwo z nami? - dodaje w komentarzach pod naszymi artykułami Robert.

Jak informowaliśmy, od stycznia 2020 roku obowiązkowo do polskich przedsiębiorstw wkraczają kasy fiskalne online. Przepisy w pierwszej kolejności obejmą mechaników samochodowych i stacje benzynowe. Obowiązkowe kasy fiskalne online mają pomóc w ograniczeniu szarej strefy. Wszystkie wykonywane transakcje będą automatycznie rejestrowane za pośrednictwem sieci, a informacja o nich trafi drogą internetową do Krajowej Administracji Skarbowej. Od stycznia 2020 roku takie urządzenia będą musiały posiadać – jako pierwsza grupa przedsiębiorstw – warsztaty samochodowe i stacje benzynowe.