Ogumienie

Transport

Pojazdy użytkowe

Prawo

ponad rok temu  08.02.2019, ~ Administrator   Czas czytania 6 minut

Strona 1 z 3

Ponad 200 kontroli polskich przewoźników w państwach Wspólnoty odnotowało Ogólnopolskie Centrum Rozliczania Kierowców przez cztery lata od momentu wprowadzenia pierwszej ustawy dotyczącej płacy minimalnej. Większość zakończyła się pouczeniem. Biorąc pod uwagę ilość frachtów, jakie realizują firmy transportowe z Polski na terenie krajów Unii Europejskiej, działalność służb kontrolnych w tym zakresie była niewielka. Jak wpłynie na to Pakiet Mobilności? Jaka jest praktyka naliczania płacy minimalnej oraz co zmieniło się w przepisach państw Europy Zachodniej w nowym roku?

Nowe zasady dotyczące wynagrodzeń minimalnych w krajach unijnych, przyszłość przewozów kabotażowych oraz czas pracy kierowcy w godzinach nocnych1 – eksperci OCRK podsumowują, że to trzy główne tematy, o które obecnie właściciele firm przewozowych w Polsce pytają najczęściej. Podczas, gdy zasady wykonywania pracy w porze nocnej przez kierowców zostały określone i przyjęte, płace minimalne i kabotaże to wciąż wielka niewiadoma. Dlaczego?

Płaca minimalna w krajach Unii Europejskiej to jeden z najczęściej dyskutowanych tematów w parlamentach wielu państw naszego kontynentu. W 2015 roku wprowadzono MiLoG. Od lipca 2016 roku obowiązuje francuska ustawa Loi Macron. Węgierski rząd ostatnio poinformował, że „Węgry dokonały transpozycji przepisów dyrektywy 2014/67/UE w sprawie egzekwowania dyrektywy 96/71/WE dotyczącej delegowania pracowników, w tym artykułu 9 (1), b), jednakże transport nie jest wyraźnie wskazany w tekście przedmiotowych aktów prawnych (…)”. W praktyce oznacza to tyle, że od sierpnia 2016 roku polskie firmy transportowe mogą wykonywać przewozy drogowe na terenie Węgier bez konieczności posiadania przedstawiciela oraz zgłaszania kierowcy do rejestru pracowników delegowanych. Jak długo będą obowiązywać takie przepisy? Nie wiadomo, bo Węgry kilkakrotnie już zmieniały swoje zdanie w tej sprawie – mówi Łukasz Włoch z OCRK. - Należy być uważnym również jeżdżąc po Holandii, gdyż tamtejszy rząd skonstruował dość skomplikowany system wynagradzania, uzależniając wysokość stawki od wieku kierowcy. Podobne rozwiązanie stosuje Austria, która płacę ściśle łączy ze stażem pracy i kwalifikacjami pracownika – dodaje ekspert.

W 2019 roku Francja, Austria i Holandia zdążyły już po raz kolejny podnieść wynagrodzenia minimum, co zwiększyło koszty pracownicze dla branży transportowej. Dodatkowo Niemcy, w ramach rozporządzenia SvEV, zmieniły kwoty związane z wyżywieniem oraz wynagrodzeniem dla pracowników delegowanych.

Komentarze (0)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
    Nie ma jeszcze komentarzy...
do góry strony