Prawo

ponad rok temu  28.02.2018, ~ Administrator   Czas czytania 5

Strona 2 z 3

Widziałem nawet opinie „ekspertów”, którzy udowadniali, że w wielu przypadkach obniżenie wskazań licznika nie wpływa na wartość samochodu. Może rzeczywiście cofanie o 5 tysięcy nie wpływa, ale proceder tyczy się raczej cofania liczników o 100 czy 200 tysięcy kilometrów. Tak, żeby osiągnąć, w zależności od zapotrzebowania rynku, kiedyś „jeden z przodu”, a teraz (klienci komisów jednak mądrzeją) „może być dwieście, ale niewiele ponad.” Nie ma się więc co dziwić, że przy takiej postawie władz i niestety klientów, firmy reklamujące swoje „usługi” w zakresie „regulacji wskazań licznika” czy też „korekty wskazań licznika”, rosły na naszej zachodniej granicy (i nie tylko) jak grzyby po deszczu. Ich reklamy stały (i jeszcze ciągle stoją) w niezliczonych ilościach przy każdej polskiej drodze prowadzącej z Niemiec, a w Internecie po wpisaniu frazy „zmiana wskazań licznika” pokazują się setki pozycji, reklam, forów i porad.

Wszystkie kolejne polskie rządy, lewicowe czy prawicowe, za bardzo problemu „kręcenia liczników” nie widziały. A jeśli nawet widziały, to z pewnością nie traktowały go poważnie. Ot, taki polski folklor, który daje biednemu narodowi za niewielkie pieniądze, poczucie dumy z jeżdżenia wyjątkową okazją - Golfem z 2001 roku, co ma tylko 80 tysięcy na liczniku.

I nagle stał cud. W listopadzie ubiegłego roku, ku zaskoczeniu wszystkich oświadczył Pan z głębokim oburzeniem w głosie, że nie pozwoli już dłużej na oszukiwanie polskich rodzin i jak najszybciej wprowadzi nowe przepisy karne penalizujące samą czynność cofania licznika, bez konieczności udowadniania, że dzieje się to w celu oszustwa. Wszystkim trochę szczęki opadły. Tyle lat czczego gadania, tyle setek artykułów napisanych przez dziennikarzy, tyle milionów (milionów, milionów) przekręconych w Polsce liczników i nagle rach - ciach kończymy z tym. Szczęki opadły jeszcze niżej, gdy na początku stycznia ministerstwo pokazało ostateczny projekt zmian prawa. Surowy i bezwzględny. „Kto zmienia wskazanie licznika przebiegu całkowitego pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Tej samej karze podlega, kto, wbrew przepisom ustawy, dokonuje wymiany licznika przebiegu całkowitego pojazdu, nie zawiadamia o wymianie licznika przebiegu całkowitego pojazdu, nie podaje w zawiadomieniu danych wymaganych ustawą, nie przedstawia pojazdu w stacji kontroli pojazdów w celu sprawdzenia, czy licznik, zgodnie ze swoim przeznaczeniem, odmierza przebieg pojazdu lub uniemożliwia dokonanie odczytu wskazania tego licznika wraz z jednostką miary”.

Komentarze (1)

dodaj komentarz
Aby dodać komentarz musisz podać wynik
  • ~ Tttt 1 ponad rok temu Nie od dziś wiadomo ze Ziobro to zwykly cep sam uniknal kary a teraz wpier....ala sie w zycie wszysykich ludzi i nad wszystkim chce mieć kontrolę. Oczywiscie ze trzeba karac jak to bylo dotychczas ponieważ bez problemu idzie sprawdzić faktyczny przebieg a taki kupujacy ma prawo zglosic to organom scigania. Proponuje Ziobrze dobrego psychiatre i to naprawde dobrego chociaz szczerze watpie ze w tym pustym łbie jest odrobina rozumu! Sam uniknal kary wiezienia a teraz pol narodu by wpakowal do niego a podatnicy beda płacić!!
    oceń komentarz zgłoś do moderacji
do góry strony